"Skutecznie promujemy wolność"

EN

2012-08-27

Analiza 17/2012: Norweski welfare state… do korekty

Analiza 17/2012: Norweski <em>welfare state…</em> do korekty

Synteza

  • Konstrukcja norweskiego systemu emerytalnego zasługuje na uwagę ze względu na interesujące i umiejętne powiązanie rozwiązań charakterystycznych dla beveridge'owskiego i bismarckowskiego modelu zabezpieczenia emerytalnego oraz wbudowanie weń elementów działających w oparciu o zasadę zdefiniowanego świadczenia i zdefiniowanej składki.
     
  • Od początku tzw. „długich lat 60.” aż do połowy lat 90. wprowadzono szereg rozwiązań umożliwiających wcześniejszą dezaktywizację zawodową nawet w wieku 62 lat, tj. o 5 lat wcześniej niż wynosi ustawowy wiek emerytalny. Jednym z elementów tej polityki było obniżenie w 1973 r. ustawowego wieku emerytalnego z 70 do 67 lat.
     
  • Norweski system emerytalny, mimo iż zupełnie inaczej skonstruowany niż polski, wystawiony jest na takie samo ryzyko, tj. na fiskalne skutki starzenia populacji. Aby je zminimalizować, od 2001 r. trwały prace nad reformą systemu emerytalnego, którą zwieńczyły ustawy uchwalone przez Storting w 2005 r. (o obowiązku stworzenia pracowniczych programów emerytalnych w sektorze prywatnym) oraz 2007 r. (kompleksowa reforma systemu emerytalnego, która weszła w życie z początkiem 2011 r.).
     
  • Za najważniejsze rozwiązania wprowadzone reformą uznać należy:
    - obowiązek tworzenia pracowniczych programów emerytalnych w sektorze prywatnym;
    - wprowadzenie elastycznego wieku emerytalnego (62-75 lat);
    - wprowadzenie aktuarialnego dostosowywania świadczeń do zmian w oczekiwanej długości trwania życia;
    - wydłużenie okresu, w którym można zbierać tzw. „punkty emerytalne” stanowiące podstawę kalkulacji części emerytury zależnej od zarobków;
    - uwzględnianie wszystkich zarobków uzyskiwanych w trakcie życia zawodowego przy kalkulacji oraz silniejsze powiązanie składek z wysokością świadczenia.
     
  • Norwegia znana jest również z funduszu buforowego (Government Pension Fund) utworzonego w celu odciążenia systemu emerytalnego rosnącymi kosztami wypłat emerytur w najbliższych dziesięcioleciach, którego aktywa w 2011 r. zbliżyły się do wartości 150 proc. PKB. Dla porównania, polski fundusz buforowy (Fundusz Rezerwy Demograficznej) należy do najmniejszych na świecie. Co więcej, jego aktywa są od 2010 r. sukcesywnie uszczuplane przez rząd. Aby temu zapobiec, niezbędne jest uniezależnienie FRD od ZUS oraz klarowne określenie warunków, których spełnienie będzie uprawniało rząd do wypłaty środków z Funduszu.


Kontakt do autora

Mateusz Guzikowski
e-mail: [email protected]