"Skutecznie promujemy wolność"

EN

2023-08-01

Komunikat 16/2023: Państwo nadopiekuńcze uderza w wolność wyboru: ograniczenia w sprzedaży napojów energetycznych

Synteza:

  • Sejm przegłosował ustawę o zakazie sprzedaży napojów energetycznych dla osób poniżej 18. roku życia. Nowe przepisy zakazują też sprzedaży takich napojów w placówkach oświatowych i automatach. Ograniczenia miałyby obowiązywać od 1 stycznia 2024 roku.
     
  • Za ustawą głosowały kluby i koła PiS oraz ugrupowań wspierających obóz rządzący, a także Lewicy i Polski 2050. Przeciwko było jedynie siedmiu posłów Konfederacji, Wolnościowcy, jeden poseł KO (Tadeusz Zwiefka) oraz Paweł Szramka.
     
  • Będzie to jedna z najbardziej restrykcyjnych regulacji w Unii Europejskiej – zakaz sprzedaży napojów energetycznych osobom poniżej 18. roku życia wprowadziły do tej pory jedynie Litwa i Łotwa.
     

W ostatni piątek Senat zagłosował za przyjęciem ustawy bez ani jednego głosu sprzeciwu. Wprowadził jednak kilka poprawek. Po pierwsze, ograniczenia miałyby obowiązywać dopiero od lipca przyszłego roku. Po drugie, napoje energetyczne wyprodukowane przed wejściem w życie ustawy można by sprzedawać jeszcze przez dwa lata bez ograniczeń. Po trzecie, Senat wyłączył spod zakazu automaty znajdujące się w placówkach, do których dostęp mają tylko pełnoletni. Można jednak przypuścić z niemałą dozą prawdopodobieństwa, że Sejm poprawki Senatu odrzuci.

Za napoje energetyczne w myśl ustawy uznawane są napoje z dodatkiem kofeiny w stężeniu przekraczającym 150 mg/l lub z jakimkolwiek dodatkiem tauryny. W typowym napoju energetycznym kofeiny jest ok. 300–320 mg/l, co oznacza, że w jednej puszce standardowego „energetyka” znajduje się jej ok. 80 mg. Według danych, na które powołuje się w swoim stanowisku sama Rada Ministrów, dzienne spożycie kofeiny u dzieci nie powinno przekraczać 2,5 mg/kg masy ciała. Czterdziestokilogramowe dziecko może przyjąć więc do 100 mg tej substancji dziennie. Według tych samych danych, dzienne spożycie kofeiny pochodzącej z napojów energetyzujących u dzieci nieco przekraczało 3 mg/dzień, a wśród tych spożywających je regularnie – niecałe 43 mg/dzień.

W stanowisku Rady Ministrów można przeczytać też, że – według Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności – niezalecane jest spożywanie napojów energetycznych przez osoby poniżej 16. roku życia. Rząd uznał to jednak za wystarczające uzasadnienie dla wprowadzenia zakazu dla wszystkich niepełnoletnich „z uwagi na łatwość weryfikacji wieku”, mimo że nie ma żadnych przesłanek, by limit wiekowy był aż tak wysoki, a wiek uczniów można weryfikować na podstawie legitymacji (w tym cyfrowych mLegitymacji).

Kolejnym kontrowersyjnym punktem tej nowelizacji jest to, że zakaz sprzedaży napojów energetycznych ma dotyczyć – według druku sejmowego – wszystkich jednostek systemu oświaty, choć zgodnie z Prawem oświatowym zaliczają się do nich także takie, w których kształcą się tylko osoby dorosłe. Nie będzie więc można sprzedawać „energetyków” w placówkach doskonalenia nauczycieli czy kolegiach pracowników służb społecznych. Zakaz uderzy więc także w osoby dorosłe, niemające w danym momencie styczności z dziećmi.

 

Pełna treść publikacji znajduje się w pliku do pobrania poniżej.


Kontakt do autora:

Gabriel Hawryluk, młodszy analityk ekonomiczny FOR
[email protected]

Zobacz również:
prawoGabriel Hawryluk