"Skutecznie promujemy wolność"

EN

2023-12-07

Komunikat 26/2023: Własność państwowa zatruwa gospodarkę i politykę

Synteza:

• Jeszcze przed przejęciem władzy przez Prawo i Sprawiedliwość Polskę cechował największy udział własności państwowej spośród tych krajów postsocjalistycznych, które wstąpiły do Unii Europejskiej.

• Od 2016 roku PiS realizowało pod propagandowym hasłem „repolonizacji” bezprecedensowy w okresie po rozpoczęciu transformacji proces upolityczniania gospodarki – nacjonalizacji prywatnych podmiotów oraz budowy nowych i rozwijania starych państwowych „czempionów”, odwracając przy tym bardzo udane prywatyzacje, np. spółki PKP Energetyka.

• Przygotowany przez nas indeks państwowych spółek pokazuje, że przez ostatnie osiem lat wartość posiadanych przez państwo akcji spółek notowanych na giełdzie spadła o 26 procent w ujęciu realnym.

W 1989 roku Polska wraz z innymi krajami bloku wschodniego stanęła przed historyczną szansą przekształcenia skrajnie niewydajnej gospodarki centralnie planowanej w gospodarkę wolnorynkową na wzór zachodni. Socjalizm, system zakładający monopol własności państwowej i totalną dominację państwa nad sferą ekonomiczną, poniósł klęskę. Nakazy i przydziały wypierające dobrowolną rynkową współpracę nie zdały egzaminu. W sferze politycznej w wielu krajach położono kres dyktaturze, wprowadzając instytucje demokratyczne.

Fundamentalnym elementem reform rynkowych było stworzenie warunków do rozwoju sektora prywatnego. Prywatyzacja gospodarki odbywała się dwoma torami – przez powstawanie nowych prywatnych przedsiębiorstw oraz sprzedaż przedsiębiorstw kontrolowanych przez państwo. Oba te procesy miały znaczenie dla rozwoju polskiej gospodarki, a bez prywatyzacji państwowych przedsiębiorstw nie byłby możliwy rozwój konkurencyjnych rynków.

Mimo że w Polsce udało się doprowadzić do sytuacji, w której sektor prywatny obejmuje większość gospodarki, to jeszcze przed przejęciem władzy przez Prawo i Sprawiedliwość w 2015 roku poziom własności państwowej był w Polsce bardzo wysoki na tle innych gospodarek wolnorynkowych. Np. raport Międzynarodowego Funduszu Walutowego obejmujący postsocjalistyczne kraje europejskie wskazuje na kilkunastoprocentowy udział sektora państwowego w polskiej gospodarce. Jeśli liczyć udział sektora państwowego zatrudnieniem, to Polskę w 2016 roku wyprzedzały tylko Białoruś, Rosja, Serbia, Ukraina oraz Bośnia i Hercegowina, a jeśli liczyć wartością dodaną – jedynie Białoruś i Rosja. Polskę cechował największy udział własności państwowej spośród tych krajów postsocjalistycznych, które wstąpiły do Unii Europejskiej.

Od 2016 roku PiS realizowało pod propagandowym hasłem „repolonizacji” bezprecedensowy w okresie po rozpoczęciu transformacji proces upolityczniania gospodarki – nacjonalizacji prywatnych podmiotów oraz budowy nowych i rozwijania starych państwowych „czempionów”. W czasie rządów PiS państwo przejęło bezpośrednio lub pośrednio kontrolę nad m.in. aktywami energetycznymi należącymi do francuskich koncernów EDF i Engie, Pekao, Polskimi Kolejami Linowymi, Baltoną czy Polską Press. Dodatkowo PiS rozwijało państwowe monopole – w wyniku połączenia Orlenu z Lotosem i PGNiG koncern urósł niemal trzykrotnie.

Pełna treść publikacji znajduje się w pliku do pobrania poniżej.


Kontakt do autorów:

Marcin Zieliński, prezes zarządu i główny ekonomista FOR
[email protected]
dr Jakub Karnowski, Zakład Ekonomii Liberalnej SGH, ekspert zewnętrzny FOR
[email protected]