"Skutecznie promujemy wolność"

EN

2015-10-05

Zamiast naprawy destabilizacja finansów naszego państwa. 5. rocznica Licznika Długu Publicznego

Zamiast naprawy destabilizacja finansów naszego państwa. 5. rocznica Licznika Długu Publicznego

28 września minęło pięć lat odkąd w centrum Warszawy został uruchomiony Licznik Długu Publicznego. Z tej okazji 30 września odbył się briefing prasowy z udziałem prof. Leszka Balcerowicza oraz Aleksandra Łaszka, głównego ekonomisty FOR. Wolontariusze FOR rozdali przechodniom materiały informacyjne, a eksperci odpowiedzieli na pytania związane z finansami naszego państwa.

W Polsce od lat wydatki publiczne znacząco przekraczają dochody, co prowadzi do wzrostu długu publicznego. Przez ostatnich 10 lat żadna z rządzących partii nie przeprowadziła kompleksowej reformy finansów publicznych. W obecnej kampanii wyborczej dominują kosztowne obietnice wyborcze (w szczególności PiS), a nie takie, które doprowadziłyby do uzdrowienie finansów publicznych Polski. Dotychczas zła sytuacja polskich finansów publicznych w dużej mierze była maskowana przez relatywnie szybki wzrost gospodarczy. Jednak w obliczu grożącego Polsce istotnego spowolnienia tempa wzrostu gospodarczego, dalszy brak naprawy finansów naszego państwa, a tym bardziej ich psucie, naraża Polskę na powolny kryzys.

Finanse publiczne w Polsce nie są zdrowe i wymagają naprawy. Według szacunków Komisji Europejskiej, po uwzględnieniu czynników cyklicznych, w 2015 roku Polska jest wśród sześciu krajów UE o największej różnicy między dochodami a wydatkami sektora finansów publicznych. Oznacza to, że niezależnie od aktualnej koniunktury polskie państwo wydaje znacznie więcej niż wynoszą jego dochody. Brakujące środki potrzebne do sfinansowania nadmiernych wydatków rząd i władze lokalne („samorządy”) muszą pożyczać, co prowadzi do wzrostu jawnego długu publicznego.

* Szacunkowa wielkość jawnego długu publicznego, po uwzględnieniu wahań kursu złotego, rośnie obecnie z 1025,3 mld zł na koniec czerwca 2015 r. do 1113,0 mld zł na koniec grudnia 2015 r., czyli o ponad 477 mln zł na dobę, 19,9 mln zł na godzinę i 5521 zł na sekundę. Wyliczenia te nie uwzględniają umorzenia obligacji przejętych przez ZUS z OFE oraz pozostałych zmian w systemie emerytalnym, ponieważ Trybunał Konstytucyjny nie wypowiedział się jeszcze, czy działanie te było zgodne z prawem. Szacunki wykonano przy założeniu stałego kursu złotego z 16 IX 2015 (4,20 zł/eur).

* Dług publiczny (dług instytucji sektora rządowego i samorządowego) na 1 mieszkańca rośnie z 28 577 zł na koniec czerwca 2015 r. do 29 941 zł na koniec grudnia 2015 roku . Jako liczbę mieszkańców Polski przyjęto opublikowaną przez GUS w wynikach spisu powszechnego liczbę ludności rezydującej (37,2 mln osób w 2011 roku).

 

W mediach:
Leszek Balcerowicz: Polski dług publiczny rośnie szybciej niż PKB, 06.10.2015, Newseria
Leszek Balcerowicz: Gest Kozakiewicza wobec politycznych świętych Mikołajów, 04.10.2015, Onet.pl
Partie proponują psucie finansów publicznych szybciej, 01.10.2015, Rzeczpospolita
Leszek Balcerowicz: Uproszczenie podatków i ograniczenie wydatków powinno być teraz prorytetem, 01.10.2015, Polska The Times
FOR: Politycy powinni naprawiać finanse publiczne, a nie nadal je psuć, 30.09.2015, Wyborcza.pl
Polskie finanse publiczne są chronicznie chore, 30.09.2015, Polskie Radio