SYNTEZA
• złe prawo i nadmierne regulacje są kosztowne przede wszystkim dla ostatecznych odbiorców usług pocztowych tj. konsumentów;
• zaburzając lub całkowicie uniemożliwiając funkcjonowanie prywatnej konkurencji niszczy się potencjalne szanse na stworzenie nowych innowacyjnych produktów i usług pocztowych;
• ustawodawca winien dążyć do sytuacji, w której unika potencjalnych konfliktów interesów oraz sporów kompetencyjnych, gwarantując w ten sposób transparentność oraz bezstronność funkcjonowania państwa. W przypadku polskiego rynku pocztowego wątpliwości może wzbudzać fakt, iż zarówno nadzór nad regulatorem rynku i reprezentowanie jedynego udziałowca Poczty Polskiej S.A. jakim jest Skarb Państwa pozostaje w gestii ministra właściwego ds. łączności tj. Ministra Administracji i Cyfryzacji
• otwarcie rynku na konkurencję ze strony prywatnych operatorów pocztowych zmusza dotychczasowego monopolistę do wzmożonej aktywności, prowadząc do polepszenia jakości usług oraz obniżenia dotychczasowych cen;
• burza medialna związana z problemami przy doręczaniu przesyłek sądowych po zmianie operatora, jak i krytyka z niej płynąca, skierowana jest w złym kierunku. Odpowiedzialność za sprawne przeprowadzenie przetargu oraz wyznaczenie transparentnych kryteriów spoczywa na państwie. Nie można winić prywatnego podmiotu za spełnienie określonych przepisami kryteriów oraz przygotowanie tańszej oferty.
Kontakt do autorów analizy:
Kamila Bodo, ekspertka FOR
e-mail: [email protected]
Dawid Gawinkowski, ekspert FOR, członek stowarzyszenia Republikanie
e-mail: [email protected]