Forum Obywatelskiego Rozwoju

2012-07-09


Niekompetencja sędziów, obrońców i prokuratorów główną przyczyną niesłusznych skazań w Polsce – wynika z raportu opublikowanego w poniedziałek, 9 lipca br. przez Forum Obywatelskiego Rozwoju. W publikacji pt. „Przyczyny niesłusznych skazań w Polsce” przedstawiono wyniki pierwszych miarodajnych badań dotyczących tego tematu, przeprowadzonych przez dra Łukasza Chojniaka i Łukasza Wiśniewskiego. Należy dążyć do stałego podnoszenia kwalifikacji profesjonalnych uczestników postępowania karnego, jak też wzmocnienia mechanizmów egzekwujących ich odpowiedzialność – rekomendują autorzy.


Przypadki niesłusznych skazań często pojawiają się w przekazach medialnych, przyciągając uwagę opinii publicznej. Zdarzają się sytuacje tragiczne, gdy po latach prawda wychodzi na jaw, ale ofiara wymiaru sprawiedliwości – niesłusznie skazany – nie żyje, gdyż wykonano na niej karę śmierci . W Polsce już od dawna nie obowiązuje kara śmierci, niemniej niesłuszne skazania nie omijają również naszego kraju, i to w sprawach najpoważniejszych. W 2005 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu przyznał dwóm mężczyznom odszkodowanie i zadośćuczynienie za niesłuszne skazanie i odbycie kary 3 lat pozbawienia wolności za zbrodnię zabójstwa, której nie popełnili . Niewątpliwie nie można więc odpowiedzialnie twierdzić, że problem niesłusznych skazań w naszym kraju nie istnieje.

Aby mówić o niesłusznym skazaniu, konieczne jest ustalenie, że w konkretnej sprawie zapadł prawomocny wyrok skazujący. Orzeczenie takie musi zostać następnie uchylone w drodze nadzwyczajnych środków zaskarżenia (kasacja albo wznowienie postępowania), a poprzednio skazana osoba uniewinniona albo postępowanie w jej sprawie umorzone. Możliwe jest również ponowne rozpoznanie sprawy po uchyleniu prawomocnego wyroku. Jeżeli w takim postępowaniu odpowiedni sąd uniewinni oskarżonego, umorzy postępowanie albo skaże oskarżonego na karę łagodniejszą, również ma miejsce niesłuszne skazanie. Od zdefiniowanego powyżej terminu odróżnić należy sytuacje, w której zasądzono odszkodowanie lub zadośćuczynienie za niesłuszne skazanie.

Ministerstwo Sprawiedliwości od lat prowadzi zestawienie przypadków, w których wypłacono osobom niesłusznie skazanym odszkodowanie lub zadośćuczynienie, a nie odnotowuje ilości samych niesłusznych skazań. Tych ostatnich musi być zdecydowanie więcej. Nie każdy niesłusznie skazany występuje bowiem z odpowiednim wnioskiem o uzyskanie rekompensaty finansowej. Co więcej, przepisy prawa ograniczają możliwość przyznania odszkodowania lub zadośćuczynienia, np. gdy osoba przyczyni się do wydania niekorzystnego dla siebie wyroku (mimo tego skazanie pozostaje niesłusznym). W latach 2007-2009 prawomocnie zasądzono odszkodowania za niesłuszne skazania w 83 sprawach (łączna kwota z tego tytułu wyniosła 1.887.794,00 zł). Ponadto, w 2009 r. zasądzono prawomocnie zadośćuczynienia w 6 sprawach na łączną kwotę 95.516,00 zł .

Forum Obywatelskiego Rozwoju, mając na względzie nieodwracalne skutki, jakie niesie dla jednostki niesłuszne skazanie, podjęło się przeprowadzenia pierwszych miarodajnych badań w Polsce dotyczących tego tematu. Badania, przeprowadzone przez dra Łukasza Chojniaka i mgr Łukasza Wiśniewskiego, miały na celu ukazanie przyczyn, które mogą doprowadzić do niesłusznego skazania. W ich toku przeprowadzona została analiza odpowiednio dobranych akt postępowań sądowych, w których prawomocne wyroki sądów zostały uchylone w drodze kasacji albo wznowienia postępowania (w latach 2007-2009).

Łącznie przeanalizowano 119 spraw rozpoznanych przez sądy z obszaru właściwości Sądu Apelacyjnego w Poznaniu (ze 171 wytypowanych – nie wszystkie akta były dostępne), z czego w 68 sprawach stwierdzono niesłuszne skazanie. Już te dane, obejmujące sprawy rozpoznane jedynie przez sądy z apelacji poznańskiej, dowodzą, że liczba niesłusznych skazań w całej Polsce (11 apelacji) musi być zdecydowanie większa niż liczba spraw, w których zasądzono odszkodowanie lub zadośćuczynienie za niesłuszne skazanie.

Przeprowadzone badania pozwoliły na zidentyfikowanie konkretnych przyczyn niesłusznych skazań w analizowanych sprawach. W konsekwencji możliwe było wyprowadzenie wniosków natury ogólnej, w tym również zwrócenie uwagi na mechanizmy służące wykrywaniu niesłusznych skazań i ich usuwaniu z obrotu prawnego. Wbrew obiegowym opiniom nie stwierdzono, aby pomyłki sądowe w przeważającej części związane były z mankamentami postępowania dowodowego (np. nieprzeprowadzenie dowodów istotnych dla sprawy). Wniosek ten jest oparty na niewielkiej liczbie ujawnionych spraw, w których miało miejsce prawomocne skazanie, a następnie postępowanie zostało wznowione z uwagi na pojawienie się nowych faktów lub dowodów nieznanych wcześniej sądowi.

Ku zaskoczeniu autorów raportu, zdecydowana większość przypadków niesłusznych skazań została wykryta i usunięta w wyniku postępowania kasacyjnego, a nie wznowieniowego, które powszechnie utożsamiane jest właśnie jako to, które służy korekcie pomyłek sądowych. Jest to jednak konkluzja niepokojąca w swojej wymowie. Wznowienie postępowania służy bowiem wyeliminowaniu niesłusznego skazania, które wystąpiło na skutek okoliczności w dużym stopniu od sądu niezależnych (np. nieznane wcześniej fakty lub dowody, późniejsze ustalenie, że złożone przez świadka zeznania były fałszywe). Z kolei postępowanie kasacyjne, w którym usuwane są rażące naruszenia prawa, jakich dopuściły się orzekające w sprawie sądy, wskazuje, że to właśnie po stronie sądu leżą przyczyny zaistnienia pomyłki sądowej.

Gdyby pokusić się o próbę wskazania jednej głównej przyczyny pomyłek sądowych skutkujących niesłusznym skazaniem, to w pierwszej kolejności należałoby wskazać na niekompetencję po stronie profesjonalnych uczestników postępowania. Oczywiście ujawnione przypadki naruszeń prawa, które doprowadziły do stwierdzenia niesłusznego skazania nie świadczą o całym środowisku sędziów, adwokatów czy prokuratorów. Mimo wszystko, wskazują one, że profesjonaliści mylą się niekiedy w sposób niedopuszczalny. Jako przykład posłużyć mogą przypadki:

  • wymierzenia kary powyżej ustawowego zagrożenia za przypisane przestępstwo,
  • pociągnięcia do odpowiedzialności karnej, podczas gdy zarzucany czyn stanowił wykroczenie albo sprawca powinien odpowiadać jako nieletni,
  • błędnej interpretacji przepisów prawa, abstrahującej od wypracowanego orzecznictwa.

Wystąpiły również sytuacje, w których brak należytej staranności przy identyfikacji oskarżonego doprowadził do skazania osoby innej niż sprawca przestępstwa (poprzestano na fałszywym oświadczeniu zatrzymanej osoby).

W kontekście poczynionych uwag można przyjąć z dużą dozą prawdopodobieństwa, iż niesłuszne skazania nie są, paradoksalnie, spowodowane głównie nierzetelnym dowodem prowadzącym do mylnych wniosków. Najsłabszym ogniwem procesu jest zazwyczaj człowiek (sędzia, obrońca, prokurator), a nie sam dowód lub źródło dowodowe. To za sprawą błędu człowieka – sędziego, prokuratora czy obrońcy – polegającego na braku staranności, rutynowym i nieprofesjonalnym podejściu do wykonywanych czynności – najczęściej dochodzi do niesłusznego skazania.

W konsekwencji dążyć należy do stałego podnoszenia kwalifikacji profesjonalnych uczestników postępowania karnego, jak też wzmocnienia mechanizmów egzekwujących ich odpowiedzialność.

Dodatkowych informacji udzielają:

Łukasz Chojniak, kom. 603 110 602, e-mail: [email protected]
Łukasz Wiśniewski, kom. 885 110 607 , e-mail: [email protected]

Obejrzyj wystąpienie prof. Leszka Balcerowicza na konferencji prezentującej raport 9 lipca 2012 r.

Zobacz także:

Onet.pl

polskieradio.pl

Polsat News

Panorama

Fakty