Synteza:
- Posłowie Prawa i Sprawiedliwości przedstawili kolejny projekt nowelizacji przyjętych niedawno ustaw podporządkowujących wymiar sprawiedliwości politykom
- Według posłów poprawki mają na celu ograniczenie skargi nadzwyczajnej i wpływu Ministra Sprawiedliwości na powoływanie asesorów – są one jednak kosmetyczne i nie wypełniają zaleceń Komisji Europejskiej
- Procedowany projekt jest kontynuacją pozorowanych ustępstw wobec Komisji
- W negocjacjach z Komisją rządzący stosują taktykę drobnych zmian, mających wywołać wrażenie rozwiązania problemu upolitycznienia sądów, w rzeczywistości pozostawiając najbardziej szkodliwe i niebezpieczne rozwiązania
Trwa proces pozorowanych „ustępstw” wobec Komisji Europejskiej ze strony rządzącej większości. Opisywaliśmy już jego pierwszy etap w postaci trzech projektów ustaw, które stały się obowiązującym prawem i niedługo wejdą w życie. Na początku maja do laski marszałkowskiej wpłynęła kolejna nowelizacja ustaw o Sądzie Najwyższym, ustroju sądów powszechnych i Krajowej Radzie Sądownictwa[1], mająca rzekomo wzmocnić pozycję Polski w negocjacjach z Komisją. Ostatecznym celem strony polskiej jest wstrzymanie procedury z art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej, a tym samym potwierdzenie przez Unię, że w naszym kraju nie dochodzi już do naruszenia zasad praworządności.
[1] Poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw (w brzmieniu nadanym przez druk sejmowy nr 2526/VIII kadencja).
Pełna treść komunikatu znajduje się w pliku do pobrania poniżej.
Kontakt do autora:
Patryk Wachowiec
[email protected]