Łotwa i Estonia to bardzo interesujące przypadki dwóch krajów, które dotknął duży kryzys gospodarczy, i które to kraje udowodniły światu, że można szybko wyjść z kryzysu przeprowadzając zestaw kompleksowych reform liberalnych i fiskalnych. Sposoby wyjścia tych dwóch krajów z załamania gospodarczego lat 2007-2011 obalają dwa popularne mity odnośnie tego, co należy robić, by przywrócić kraj na ścieżkę trwałego wzrostu w warunkach głębokiej recesji.
• Pierwszy mit, to popularna droga wyjścia z załamania gospodarczego polegająca na stymulacji fiskalnej. Estonia i Łotwa przeprowadziły konsolidację fiskalną – zmniejszały wydatki państwowe. Po kilku latach oba te kraje wyszły już z kryzysu, PKB jest na tym samym poziomie, co w 2007 roku, inwestycje wzrosły, a bezrobocie spada.
• Drugi popularny mit to teza, że liberalne reformy nie powinny być wprowadzane w warunkach kryzysu, ponieważ mogą pogorszyć sytuację. Zwolennicy tej tezy twierdzą na przykład, że reformy rynku pracy w warunkach załamującego się popytu zwiększą liczbę bezrobotnych. Autorzy takiej tezy twierdzą, że redukcja zatrudnienia lub wynagrodzeń, ma negatywny wpływ na gospodarkę w czasie kryzysu, ponieważ zmniejsza popyt, czy to poprzez mniejsze zatrudnienie, czy też płace i prowadzi do jeszcze większego załamania. Drugi przykład takiego myślenia to stwierdzenie, że obniżki podatków zwiększają tylko deficyt finansów publicznych, a w warunkach słabnącego popytu nie przekładają się na większe inwestycje prywatne. Przypadek Estonii i Łotwy negatywnie weryfikuje zarówno tezę o recesyjnym charakterze konsolidacji fiskalnej, jak i twierdzenie, że liberalne reformy mogą pogłębić kryzys, a nie mieć uzdrawiający wpływ na gospodarkę.
• Co jednak najciekawsze z punktu widzenia Polski, to fakt, że Estonia i Łotwa to kraje, które doświadczając tak głębokiego załamania gospodarczego i stojąc przed koniecznością zmniejszenia deficytu publicznego, tylko przejściowo zdecydowały się na zmniejszenie (Łotwa) czy zawieszenie (Estonia) składki do emerytalnego sytemu kapitałowego (II filar). Oba te kraje dotrzymują obietnic złożonych wyborcom i stopniowo podwyższają składki trafiające do prywatnych funduszy.
• W tym czasie Polska, która dzięki rozważnej polityce monetarnej lat 2002-2007 nie doświadczyła załamania gospodarczego i dzięki polskim firmom i pracownikom cieszyła się wzrostem gospodarczym po 2007 roku, nie przeprowadziła kompleksowych reform gospodarczych i zdecydowała się na rozmontowanie kapitałowego sytemu emerytalnego. To skłania do pytania – dlaczego Polska wybrała, pomimo sprzyjających okoliczności, tak zupełnie inną ścieżkę polityki gospodarczej?
Zobacz komentarz autora do analizy (wideo)
Kontakt do autora:
Lech Kalina
e-mail: [email protected]