2019-09-23
Od 2015 roku FOR bierze udział w międzynarodowym projekcie badającym skalę i przyczyny istnienia szarej strefy w krajach regionu Morza Bałtyckiego. Liderem projektu jest litewski think tank Lithuanian Free Market Institute (LFMI). W ramach obecnej edycji projektu ukazały się dwa raporty: pierwszy analizujący skalę szarej w regionie oraz najnowszy poświęcony jej przyczynom i działaniom władz zmierzającym do jej ograniczenia. Głównym źródłem danych wykorzystywanych w projekcie są reprezentatywne ankiety przeprowadzone w biorących udział w projekcie krajach w 2015 i 2018 roku.
- W prawie wszystkich krajach, które brały udział w obu edycjach projektu (Polska, Litwa, Łotwa, Estonia, Szwecja) szara strefa w tym okresie spadła; wyjątkiem jest Szwecja, gdzie choć odnotowano niewielki wzrost, to nadal najmniejszy spośród tych 5 krajów.
- W Polsce spadek dotyczył przede wszystkim osób, które sporadycznie kupowały w szarej strefie. Jednocześnie odsetek osób tam pracujących (bądź znających osoby pracujące w szarej strefie, co jest pośrednim pytaniem także o własne doświadczenia) pozostał niemal niezmieniony. Te wyniki są spójne z szacunkami GUS, który wskazuje na spadek szarej strefy jako % PKB, przy nieznacznie rosnącej liczbie osób tam pracujących.
- Spadkowi szarej strefy sprzyjała dobra koniunktura podnosząca dochody konsumentów oraz działania rządu zwiększające kontrolę oraz kary, które niestety miały także negatywne efekty uboczne. Nowe obowiązki związane z VAT oznaczają duży wzrost obciążeń przedsiębiorstw – obecnie formalności związane z tym podatkiem w Polsce obecnie są najbardziej czasochłonne spośród wszystkich krajów UE. To w połączeniu z niespodziewanymi zmianami regulacyjnymi oraz atakami na państwo prawa zniechęcało to przedsiębiorstwa do inwestowania. W rezultacie pomimo 4. najszybszego wzrostu konsumpcji w UE w latach 2015-2018 Polska odnotowała 5. najsłabszy wzrost inwestycji.
- Zapowiadane przez PiS i Lewicę podnoszenie płacy minimalnej może przyczynić się do wzrostu szarej strefy na rynku pracy.
- Według naszych badań w szarej strefie częściej pracują osoby o niższych dochodach, przede wszystkim w najmniejszych przedsiębiorstwach (48% ankietowanych wskazywało, że znajomi pracujący w szarej strefie pracują w mikroprzedsiębiorstwach). To takie osoby i przedsiębiorstwa będą najbardziej dotknięte wzrostem płacy minimalnej, która już obecnie jest najwyższa w relacji do średniej płacy wśród analizowanych krajów.
- Zamiast podnosić płacę minimalną rząd powinien skupić się na obniżeniu opodatkowania osób o niskich dochodach – spośród 35 krajów analizowanych przez OECD tylko w przypadku 5 opodatkowanie osób zarabiających połowę przeciętnego wynagrodzenia jest wyższe niż w Polsce.
- Istotnym problemem jest też postrzeganie jakości usług publicznych – spośród analizowanych krajów tylko na Litwie respondenci gorzej oceniali jakość usług publicznych w relacji do wysokości podatków, które na nie płacą.
Pełna treść raportu oraz prezentacja dr. Aleksandra Łaszka, głównego ekonomisty FOR, do pobrania poniżej.