Udział w postępowaniach prowadzonych przez organy administracji i trybunały administracyjne w Wielkiej Brytanii pokazał mi, że administracja i sądy mogą działać w oparciu o zaufanie do obywatela i system sankcji grożących za nadużycie tego zaufania, zamiast polegać na stałej kontroli i weryfikacji działań podejmowanych przez uczestników postępowania.
Porządek prawny Wielkiej Brytanii opiera się na systemie common law, tj. prawa precedensowego, który znacznie różni się od porządku prawnego obowiązującego w państwach Europy kontynentalnej, tj. prawa stanowionego (civil law). Z uwagi na cel niniejszej publikacji, tj. ukazanie instrumentów prawnych, które mogłyby zostać przejęte do polskiego porządku prawnego, koncentruję się w niej wyłącznie na aspektach proceduralnych postępowania sądowo-administracyjnego, pomijając kwestie związane z prawem materialnym, które sądy stosują.
Podsumowanie najbardziej interesujących aspektów procedury sądowo-administracyjnej stosowanej w postępowaniu przed Trybunałem Pierwszego Stopnia (ang. First-tier Tribunal) w Wielkiej Brytanii1:
1) złożenie pełnomocnictwa do akt sprawy nie wiąże się z obowiązkiem uiszczenia z tego tytułu jakichkolwiek opłat (np. skarbowej);
2) strona ma możliwość wysyłania do Trybunału (a wcześniej do organu administracji) pism drogą elektroniczną w postaci pliku tekstowego załączonego do wiadomości e-mail. Dotyczy to również tak istotnych pism jak skarga od decyzji organu II instancji lub od wyroku Trybunału. Nikt nie wymaga od pełnomocnika jakiejkolwiek rejestracji (np. w systemie podobnym do obowiązującego w Polsce ePUAP), weryfikacji tożsamości, uiszczania opłat, osobistego stawiennictwa gdziekolwiek itp.;
3) wnosząc skargę od decyzji organu II instancji do Trybunału strona jest proszona o wskazanie, w jakim mieście chciałaby, aby odbyła się rozprawa przed Trybunałem – jej życzenie nie jest wiążące, ale co do zasady jest uwzględniane;
4) Trybunał wyznacza posiedzenie przygotowawcze, na którym zwraca się z prośbą o wskazanie:
a) ile czasu strona potrzebuje na przygotowanie się do rozprawy głównej,
b) jakich terminów powinien unikać, aby nie wyznaczyć rozprawy w czasie niedogodnym dla strony lub pełnomocnika, co powodowałoby konieczność odroczenia rozprawy,
c) ilości przesłuchiwanych osób,
d) czy przesłuchanie świadków będzie wymagało obecności tłumacza, a także
e) czy świadkowie na pewno dadzą radę dojechać na rozprawę, czy może jednak istnieje potrzeba przesłuchania ich na miejscu w Polsce za pośrednictwem komunikatora Skype.
Na podstawie tych informacji Trybunał ustala przewidywany czas trwania rozprawy głównej;
5) Trybunał, wyznaczając termin rozprawy, wydaje zarządzenie z listą zobowiązań dla stron (ang. list of directions), według którego strony w określonych terminach zobowiązane są do złożenia:
a) pisemnej argumentacji, jaką zamierzają przedstawić na rozprawie (ang. statement of case), z wyszczególnieniem orzecznictwa, na jakim zamierzają opierać swoje stanowisko w sprawie,
b) dokumentów, na których chcą opierać swoje stanowisko w toku postępowania,
c) zeznań świadków (ang. witness statements), których chcieliby przesłuchać na rozprawie głównej;
6) sama rozprawa główna jest niejako zwieńczeniem całego procesu przygotowywania się do niej i wygląda jak wielka dyskusja, którą kieruje – ale i bierze w niej aktywny udział – sędzia przewodniczący. Trybunał dopytuje, wyjaśnia i drąży wątki niejasne lub zawiłe, które nie zostały wystarczająco precyzyjnie przedstawione, a na końcu zwykle zamyka rozprawę i wydaje wyrok2.
Dalsza część tekstu dostępna jest w załączniku.
1Autor zastrzega, iż wszelkie opisane w niniejszym tekście okoliczności przedstawione zostały wyłącznie na podstawie doświadczeń, jakie zdobył, występując przed brytyjskimi organami administracji publicznej i trybunałami administracyjnymi. Nie jest intencją autora przedstawianie kompleksowego opisu regulacji prawnych normujących postępowanie sądowo-administracyjne w Wielkiej Brytanii.
2Podobnie jak sądy w Polsce Trybunał ma możliwość odroczenia wydania wyroku na określony czas.
Kontakt do autora:
Bartosz Czupajło, adwokat
[email protected]