Forum Obywatelskiego Rozwoju

2007-12-03

Raport o tym, ile dzieli Polskę od cudu gospodarczego.

Teza: Polska ma szansę na ?cud? gospodarczy

Fakty

Przez ?cud gospodarczy? można rozumieć szybki wzrost gospodarczy na przestrzeni kilkunastu lat. Dlaczego jest to cud? Bo tylko niewielu krajom na świecie się to udało, a to od tempa wzrostu gospodarczego zależy, jak szybko poprawiają się warunki życia ludzi.

W 1989 roku polska gospodarka była w rozsypce. Dzięki odważnym reformom z początku okresu transformacji Polska stała się liderem wśród byłych krajów posocjalistycznych pod względem tempa wzrostu gospodarczego w ostatnich 18 latach.

Jednak wysoki wzrost gospodarczy nie jest dany raz na zawsze ? zaniedbania w niektórych dziedzinach spowodowały powstanie poważnych utrudnień dla szybkiego rozwoju. Obecnie Polska przestała być już liderem regionu i wzorem do naśladowania (w 2006 roku byliśmy na 16 miejscu wśród krajów posocjalistycznych). Naszej gospodarce brakuje solidnych fundamentów pod długotrwały wzrost. gospodarczego.

Konsekwencje

Bez reform, które wzmocniłyby fundamenty polskiej gospodarki, nie da się podtrzymać obecnego szybkiego wzrostu w dłuższej perspektywie. Reformy są konieczne głównie w następujących obszarach:

– w finansach publicznych ? rozdęte wydatki budżetu państwa czynią więcej szkód niż pożytku (to one w dużym stopniu odpowiadają za niski odsetek osób pracujących w naszym społeczeństwie, za niski odsetek dochodów oszczędzany przez gospodarstwa domowe, spowalniają przemiany na polskiej wsi, a także są źródłem szeregu działań, które niczego nie wnoszą do łącznego dochodu),

– w prawie podatkowym ? potrzebne jest uproszczenie i ujednolicenie przepisów podatkowych, w tym procedur kontroli podatkowych oraz obniżenie opodatkowania pracy,

– w sferze regulacji działalności gospodarczej ? wskazane byłoby m. in. uproszczenie procedury zakładania firm (w Irlandii koszt założenia firmy jest 71-krotnie niższy niż w Polsce), otrzymywania pozwoleń (rozpoczęcie budowy magazynu w Polsce wymaga 11 miesięcy, a w krajach nadbałtyckich tylko 4 miesiące), egzekucji umów (aby wyegzekwować w Polsce umowę od nierzetelnego kontrahenta trzeba u nas przejść przez 41 procedur, a w Irlandii tylko 20).

Wnioski

Wspomniane reformy zwiększyłyby nasze szanse na szybki rozwój, bo przybliżyłyby cechy polskiej gospodarki do tygrysów gospodarczych. Gdyby Polsce udało się utrzymać tempo wzrostu PKB na mieszkańca z okresu 1992-2006 (4,5%), to po 16 latach dochód na mieszkańca osiągnąłby poziom strefy euro, a po kolejnych 10 latach bylibyśmy bogatsi niż mieszkańcy strefa euro. Gdyby udało się nam powtórzyć wyczyn Irlandii, tj. rozwijać się w tempie 5,5% rocznie, te okresy skróciłby się odpowiednio do 13 i 6 lat. To byłby dopiero polski cud gospodarczy.