2016-01-28
Synteza
-
Zwolennicy nowego podatku od sprzedaży detalicznej wymieniają zasadniczo trzy cele jego wprowadzenia: „wyrównanie” konkurencji na rynku handlu detalicznego, „efektywne opodatkowanie” sieci sklepów handlowych (zwłaszcza zagranicznych) oraz zwiększenie wpływów budżetowych.
-
Zrealizowanie celu pierwszego (jakim jest „wyrównanie” konkurencji na rynku handlu detalicznego) będzie musiało się odbyć ze szkodą dla polskich konsumentów (którzy zapłacą więcej), pracowników (którzy będą pracować w gorzej zorganizowanych sklepach) a nawet przedsiębiorców (którzy są dostawcami sieci handlowych).
-
Kryjący się za celem drugim (a mianowicie walką z szeroko pojmowaną optymalizacją podatkową) zarzut o niepłaceniu podatku dochodowego konkretnie przez zagraniczne sieci handlowe nie ma twardego uzasadnienia w danych, a proponowany podatek od obrotu oznaczać będzie nierówne obciążenie firm o różnym modelu biznesowym.
- Najistotniejszy w rzeczywistości jest cel fiskalny – rząd chce wykorzystać narosły przez ostatnie lata stereotyp o niepłaceniu podatków przez podmioty zagraniczne, by zdobyć dodatkowe środki na realizację przedwyborczych obietnic (nie można jednak wykluczyć, że przyrost wpływów do budżetu będzie miał charakter wyłącznie krótkookresowy).
Autorzy:
Marcin Zieliński, e-mail: [email protected]
Aleksander Łaszek, e-mail: [email protected]
Czytaj więcej: Komunikat FOR: Podatek od sprzedaży detalicznej: co się zmieniło?