Marcin Zieliński: Proces zwiększania sektora państwowego jest niebezpieczny dla gospodarki, eGospodarka
Zachodzący w ostatnich latach proces zwiększania sektora państwowego jest dla gospodarki niebezpieczny, gdyż daje ostateczną kontrolę nad firmami politykom, którzy – w przeciwieństwie do prywatnych inwestorów – nie ryzykują swoimi środkami. W związku z tym konieczne jest w Polsce dokończenie prywatyzacji, a nie nacjonalizowanie firm prywatnych.
czytaj więcejMarcin Zieliński: Poprzez politykę nacjonalizacji PiS powtarza historyczne błędy Polski, CrowdMedia
Marcin Zieliński w swojej analizie dla FOR ostrzega, że od 2016 roku rząd PiS realizuje pod propagandowym hasłem „repolonizacji” bezprecedensowy w ostatnim trzydziestoleciu proces upolityczniania gospodarki. Do tego dochodzi niemal całkowite wstrzymanie prywatyzacji.
czytaj więcejMarcin Zieliński: Co by tu jeszcze znacjonalizować?, Rzeczpospolita
Po niemal 30 latach od rozpoczęcia reform rynkowych Polska wciąż ma wiele do zrobienia na tym polu. Według informacji na stronie KPRM rząd bezpośrednio nadzoruje udziały w 281 spółkach (niebędących w likwidacji albo upadłości). To nie wszystko. Wiele przedsiębiorstw państwo kontroluje bowiem pośrednio: np. przez Agencję Rozwoju Przemysłu (ponad 40 spółek). W wykazie nie ma też firm działających jako przedsiębiorstwa państwowe, jak np. Porty Lotnicze.
czytaj więcej„Wybiórczo” | Na kolei powraca chaos
Za rządów PO-PSL zarząd PKP przeprowadził głęboką restrukturyzację spółki. Kilka spółek zależnych zostało sprywatyzowanych, a uzyskane pieniądze i oszczędności pozwoliły zlikwidować wielomiliardowy dług, zakupić nowoczesny tabor, wyremontować dworce i odwrócić 20-letni trend odwrotu ludzi od kolei. Po przejęciu władzy przez PiS w PKP i jej spółkach dzieje się coraz gorzej.
czytaj więcej„Wybiórczo” | Stoczniowe mity
Jednym z „filarów” tak zwanego „Planu Morawieckiego” ma być reindustrializacja, czyli zwiększenie udziału przemysłu w PKB i zatrudnieniu. Według danych Eurostatu w 2016 roku udział przemysłu w wytwarzaniu wartości dodanej wynosił w Polsce 26,5% i był jednym z najwyższych w Unii Europejskiej. Średnia w Unii to 20%. Wysoki udział przemysłu w wytwarzaniu wartości dodanej i PKB nie jest zatem warunkiem koniecznym rozwoju kraju.
czytaj więcejMarcin Zieliński, „Gospodarcze fantazje”, Rzeczpospolita
Przypadek Eryka Łona wskazuje na wielkie ryzyko wynikające ze stosowania w ekonomii metafory wojennej: niektórzy ludzie mogą uwierzyć w to, że wojna toczy się naprawdę.
czytaj więcejAnaliza 3/2018: Antyprywatyzacyjna mitologia
W 1989 roku Polska wraz z innymi krajami bloku wschodniego stanęła przed historyczną szansą przekształcenia skrajnie niewydajnej gospodarki centralnie planowanej w gospodarkę wolnorynkową na wzór zachodni. Socjalizm, system zakładający monopol własności państwowej i totalną dominację państwa nad sferą ekonomiczną, poniósł klęskę. Nakazy i przydziały wypierające dobrowolną rynkową współpracę nie zdały egzaminu. W sferze politycznej w wielu krajach położono kres dyktaturze, wprowadzając instytucje demokratyczne.
czytaj więcejInformacja prasowa: Fakty i brednie na temat przemian po socjalizmie
W ciągu ponad 20 lat, które upłynęły od upadku socjalizmu, powstało, z jednej strony, wiele rzetelnych badań odnośnie tego, jakie strategie przemian dają lepsze, a jakie gorsze rezultaty. Z drugiej strony głosi się na ten temat wiele bredni i mitów. Co powinno dziwić, owe przekłamania są głoszone również w Polsce: kraju, który w świetle badań osiągnął wielki sukces na tym polu.
czytaj więcejProfesor Balcerowicz: Mamy ekspansję bredni o gospodarce, Superstacja.tv
„Polska była pionierem szybkich i radykalnych reform prowadzących do wolności gospodarczej, a także demokracji.” – ocenia profesor Leszek Balcerowicz w programie „Nie ma żartów”.
czytaj więcej„Wybiórczo” | Państwo ratuje? Nie, nacjonalizuje
Rząd PiS drastycznie zmienił kierunek przemian gospodarczych w Polsce, uznając własność prywatna za podejrzaną, a decyzje inwestycyjne, podejmowane przez polityków za skuteczniejsze od mechanizmu rynkowego. Państwo PiS nieustannie zwiększa kontrolę nad gospodarką poprzez antyliberalne regulacje, dyskryminację prywatnych firm, quasi-nacjonalizację (korzystanie z uprzywilejowanej pozycji w spółkach częściowo sprywatyzowanych, a także jawną nacjonalizację. Proces ten opisała prof. Barbara Błaszczyk w artykule „Zmiany w systemie instytucjonalnym polskiej gospodarki”, zamieszczonym w Raporcie FOR „Perspektywy dla Polski. Polska gospodarka w latach 2015-2017 na tle lat wcześniejszych i prognozy na przyszłość”.
czytaj więcej