Forum Obywatelskiego Rozwoju

Marcin Zieliński: OFE czy IKE? Rzucę monetą, Spider’s Web

Marcin Zieliński, Forum Obywatelskiego Rozwoju

Mój wybór: rzucę monetą

Trudno powiedzieć, co bardziej się opłaca. W moim przypadku oszczędności zgromadzone w OFE są niewielkie. Tak samo jest zresztą w przypadku większości Polaków, bo średnia wartość kapitału zgromadzonego w OFE to około 10 tys. zł. Nie wpływa to istotnie na wielkość emerytury.

Co do czekającej nas decyzji – ustawa niby likwiduje OFE, ale tak naprawdę przekształca je w specjalistyczne fundusze inwestycyjne otwarte, które będą działały niby w ramach systemu Indywidualnych Kont Emerytalnych. Nie będą to jednak dotychczasowe IKE, które były opakowaniem dla różnorakich produktów. W ramach IKE można było założyć rachunek, maklerski podpisać umowę z towarzystwem funduszy inwestycyjnych czy założyć lokatę w banku. Tutaj jest się skazanym na fundusze inwestycyjne, które mają narzuconą z góry politykę inwestycyjną. Zakłada ona inwestowanie większości środków w akcje polskich spółek. W przypadku IKE z rachunkiem maklerskim istniała opcja inwestowania na zagranicznych giełdach albo wykorzystania notowanych na warszawskim parkiecie ETF-ów zagraniczne indeksy giełdy niemieckiej i amerykańskiej. Teraz takiej zagranicznej dywersyfikacji właściwie nie będzie.

Przeniesienie pieniędzy do IKE to jakaś forma dywersyfikacji, pozwalająca uniezależnić część emerytury od ewentualnych problemów ZUS-u, ale już nie od problemów polskiej gospodarki i polskiej demografii. Jeżeli z polskiej giełdy kapitał zacznie znikać, to nasze oszczędności również to odczują.

Z mojej perspektywy ważniejsze od tego, co zrobię ze swoją składką na OFE, jest to, w jaki sposób dodatkowo zabezpieczam swoją emeryturę. Niezależnie od decyzji „ZUS czy IKE” warto pomyśleć o normalnym IKE albo IKZE w formie rachunków maklerskich czy funduszach inwestycyjnych i wykorzystaniu ich do dywersyfikacji międzynarodowej.

czytaj więcej

Aleksander Łaszek: Wypłata 13. emerytury i rezygnacja z dodatkowych wpływów z podwyżki składek ZUS oznacza, że w przyszłorocznym budżecie pojawi się deficyt, Rzeczpospolita

– Tymczasem wypłata 13. emerytury i rezygnacja z dodatkowych wpływów z podwyżki składek ZUS w tym samym czasie oznacza, że w przyszłorocznym budżecie pojawi się jednak deficyt – analizuje Aleksander Łaszek, główny ekonomista Fundacji FOR. – Rząd ma więc przed sobą cele fiskalne, z których pewnie łatwo nie zrezygnuje – dodaje. Rzecznik Müller mówił w czwartek, że zachowanie limitu składek ZUS może skutkować pojawieniem się niewielkiego deficytu w przyszłorocznym budżecie.

czytaj więcej

Aleksander Łaszek o PPK: to nie jest program emerytalny, AleBank

Aleksander Łaszek, Główny Ekonomista FOR zadaje pytanie skąd państwo będzie brało środki na dofinansowanie kont uczestników PPK, i od razu odpowiada, że państwo zrezygnuje z wydatkowania środków na inne cele. Jego zdaniem inwestycje w PPK mogą doprowadzić do tego część aktywów przesunie  się z rynku nieruchomości na rynek kapitałowy, co może być korzystnym zjawiskiem.

czytaj więcej

Rafał Trzeciakowski: Przeniesienie oszczędności Polaków z OFE na subkonto w IKE wydaje się korzystne głównie dla rządu PiS, Gazeta Wyborcza

– Oszczędzając dalej w OFE, po osiągnięciu wieku emerytalnego otrzymywałyby comiesięczną emeryturę. Teraz, po przeniesieniu środków na subkonto w IKE, będą mogły te środki wypłacić jednorazowo albo w transzach. To oznacza, że jeżeli chciałyby otrzymywać ze zgromadzonych środków comiesięczną emeryturę, której oczekiwały dotychczas, to będą musiały dodatkowo wykupić odpowiedni annuitet – tłumaczy ekonomista Rafał Trzeciakowski.

czytaj więcej

Aleksander Łaszek o Pracowniczych Planach Kapitałowych, Fakt

– Ryzyko istnieje, jeśli PPK w danej firmie będzie prowadził państwowy Polski Fundusz Rozwoju. Wtedy obawiałbym się, że zarządzający nie będą myśleli o wielkości mojej emerytury. Mogą próbować wykorzystać moje składki do finansowania nieopłacalnych, ale politycznie ważnych projektów – mówi dr Aleksander Łaszek, główny ekonomista FOR.

czytaj więcej