Sławomir Dudek: Kreatywny budżet PiS. Z długu finansuje walkę z Covid-19, ale też… 13. emerytury, INNPoland
Prawo i Sprawiedliwość coraz bardziej kreatywnie podchodzi do operowania budżetem państwa. Deficyt na koniec 2020 r. sięgnął 85 mld zł, choć jeszcze w końcówce listopada wynosił raptem 13,2 mld zł. Czemu władza wydała w grudniu tak zatrważającą sumę i na co poszły te pieniądze?
czytaj więcejLeszek Balcerowicz, Andrzej Rzońca: Krytyka polityki banków centralnych, Dziennik Gazeta Prawna
„Erupcja polityki popytowej zagraża rozwojowi”. Taki tytuł nosi artykuł Leszka Balcerowicza i Andrzeja Rzońcy opublikowany na portalu Forum Obywatelskiego Rozwoju, w którym autorzy krytycznie oceniają politykę monetarną i fiskalną prowadzoną w Polsce, ale i w innych krajach.
czytaj więcejLeszek Balcerowicz, Andrzej Rzońca: Banki centralne błądzą. Pompowanie popytu produkuje tylko firmy zombi, Gazeta Wyborcza
Leszek Balcerowicz i Andrzej Rzońca opublikowali na portalu Forum Obywatelskiego Rozwoju artykuł „Erupcja polityki popytowej zagraża rozwojowi”, w którym poddają krytycznej ocenie politykę monetarną i fiskalną prowadzoną w wielu krajach, w tym w Polsce.
czytaj więcejAleksander Łaszek: Deficyt państwa jest wyższy niż się wszystkim wydaje, Świat Rolnika
Ekspert FOR zauważa, że rosnący dług publiczny i rekordowy deficyt budżetowy nie są wynikiem wyłącznie pandemii koronawirusa. Co więcej, deficyt państwa jest dużo wyższy niż nam się wydaje.
czytaj więcejLeszek Balcerowicz: Spowolnienie gospodarcze nastąpiło przed koronawirusem, Money.pl
Deficyt budżetowy przekroczy granicę 100 mld złotych, co ogłosił dzisiaj rząd. Prof. Leszek Balcerowicz wskazuje, że gospodarcze problemy Polski pojawiły się przed pandemią koronawirusa. Ocenia też, że przez politykę partii rządzącej zostaną z nami długo po tym, jak przezwyciężymy kryzys SARS-CoV-2.
czytaj więcejRafał Trzeciakowski: Rząd ostrzy zęby na najpoważniejszą zmianę w polskich finansach. Wzrost limitu zadłużenia niebawem, INNPoland
Już na koniec 2019 roku notowaliśmy istotny deficyt finansów publicznych, kiedy większość państw członkowskich Unii Europejskiej miała nadwyżki. Do tego doszły w tym roku koszty tzw. trzynastych emerytur oraz spowodowane pandemią wydatki i spadek wpływów podatkowych – mówił w rozmowie z INNPoland.pl Rafał Trzeciakowski, ekonomista z Forum Obywatelskiego Rozwoju.
czytaj więcejRafał Trzeciakowski: Podatków nie unikniemy, bo deficyt będzie duży, INNPoland
Nowe podatki będą uzależnione od kondycji finansów publicznych, którą słabo dzisiaj znamy. Wypchnięcie większości wydatków na przeciwdziałanie skutkom pandemii poza budżet państwa powoduje, że finanse publiczne są wyjątkowo nieprzejrzyste. Deficyt finansów publicznych będzie w tym roku kilkukrotnie większy niż deficyt samego budżetu państwa – zauważa w rozmowie z INNPoland.pl Rafał Trzeciakowski, ekonomista z Forum Obywatelskiego Rozwoju.
czytaj więcejRafał Trzeciakowski: Nie, deficyt finansów publicznych nie jest „znacząco poniżej” unijnej średniej, Konkret24
Prezydent Andrzej Duda podczas internetowego czatu stwierdził, że deficyt naszych finansów publicznych jest „znacząco poniżej średniej unijnej”. Dane Eurostatu pokazują, że poziom tego deficytu w Polsce jest zbliżony do średniej dla Unii Europejskiej.
czytaj więcejAleksander Łaszek: Nasz wzrost gospodarczy jest napędzany konsumpcją, ale brakuje inwestycji, InnPoland
Nic dziwnego, że coraz częściej oglądamy każdy produkt, zanim go kupimy. Ale czy to nie załamie naszej gospodarki? Przecież oszczędność kłóci się z konsumpcją, która od dawna napędza nasz wzrost gospodarczy. Teoretycznie rzecz biorąc przez nasze skąpstwo w obliczu recesji, moglibyśmy ją pogłębić. Aleksander Łaszek, główny ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju, uspokaja, że taka sytuacja raczej nie nastąpi. Bo wcześniej wykończy nas co innego.
– To fakt, że nasz wzrost gospodarczy jest napędzany konsumpcją, ale cały czas brakuje inwestycji. Tutaj mamy problem, bo tempo w jakim zdobywamy światowe rynki, słabnie. Cały czas nasz eksport jeszcze ciągle rośnie szybciej od eksportu światowego, ale ta różnica spada. Przez niskie inwestycje konkurencyjność polskich firm spada. Zatem stwierdzenie, że wystarczyłoby, żebyśmy dalej konsumowali, i dalej byśmy rośli, jest przesadne. Bo coraz bardziej okazuje się, że zagrożeniem jest za mało inwestycji – mówi nam Łaszek.
czytaj więcejAleksander Łaszek: Wypłata 13. emerytury i rezygnacja z dodatkowych wpływów z podwyżki składek ZUS oznacza, że w przyszłorocznym budżecie pojawi się deficyt, Rzeczpospolita
– Tymczasem wypłata 13. emerytury i rezygnacja z dodatkowych wpływów z podwyżki składek ZUS w tym samym czasie oznacza, że w przyszłorocznym budżecie pojawi się jednak deficyt – analizuje Aleksander Łaszek, główny ekonomista Fundacji FOR. – Rząd ma więc przed sobą cele fiskalne, z których pewnie łatwo nie zrezygnuje – dodaje. Rzecznik Müller mówił w czwartek, że zachowanie limitu składek ZUS może skutkować pojawieniem się niewielkiego deficytu w przyszłorocznym budżecie.
czytaj więcej