W 2021 roku wydatki publiczne w przeliczeniu na jednego mieszkańca po raz pierwszy przekroczyły kwotę 30 tys. zł, a w przeliczeniu na jednego pracującego wyniosły 69 583 zł. Wszystkie wydatki publiczne są finansowane albo z płaconych przez nas podatków (danin), albo z emitowanego przez państwo długu (który oznacza wyższe podatki w przyszłości). Wielu ludzi, domagając się realizowania kolejnych programów przez państwo, nie dostrzega, że wiąże się to z większym opodatkowaniem społeczeństwa (teraz lub w przyszłości). Jak zauważyła Margaret Thatcher: „Jeśli państwo chce wydać więcej, musi albo pożyczyć oszczędności od ludzi, albo silniej ich opodatkować. Nie ma czegoś takiego jak pieniądze publiczne, są tylko pieniądze podatników”. Dlatego Forum Obywatelskiego Rozwoju (FOR) po raz jedenasty przygotowało „Rachunek od państwa”, który pokazuje wydatki polskiego państwa w podziale na najważniejsze kategorie i w przeliczeniu na jednego mieszkańca.
W 2021 roku wydatki publiczne stanowiły 44,2% PKB – mniej niż rok wcześniej, gdy wybuchła pandemia, ale wciąż więcej niż w 2019 roku. Od 2015 roku wydatki publiczne wzrosły w Polsce realnie o ponad 35%. Można wskazać na trzy źródła finansowania tego wzrostu wydatków.
Po pierwsze, dzięki dobrej koniunkturze w zachodniej Europie i napływowi pracowników z Ukrainy polska gospodarka rozwijała się bardzo szybko. Po drugie, rząd PiS wprowadził wiele nowych podatków, często dla niepoznaki nazywanych opłatami lub daninami („opłata emisyjna”, „danina solidarnościowa”, a oprócz tego np. podatek bankowy i podatek handlowy). Dochody sektora publicznego w latach 2015–2021 wzrosły o 3,3% PKB. Po trzecie, zwiększyło się zadłużenie sektora publicznego. Mimo bardzo dobrej koniunktury rząd nie zrównoważył finansów publicznych. W efekcie dług publiczny w latach 2015–2021 wzrósł o 2,5% PKB.
Przez to, że przez długi czas odsetki malały, wydawało się, że państwo może się bezkarnie zadłużać. Teraz jednak odsetki zaczynają szybko rosnąć. Według prognozy z kwietnia br., przedstawionej przez rząd w „Wieloletnim planie finansowym państwa na lata 2022–2025”, odsetki od długu publicznego mają wynieść 1258 zł na mieszkańca w tym roku i 1705 zł w roku przyszłym (dla porównania w 2021 roku odsetki wyniosły 772 zł na mieszkańca). Już w tym roku koszt obsługi długu publicznego będzie wyższy od kosztu programu „Rodzina 500+”. Odsetki w „Rachunku od państwa” wzrosną o niemal tysiąc złotych. To prawie półtorakrotność wydatków na policję, straż pożarną i inne służby razem wzięte oraz niewiele mniej niż wydatki na wojsko.
Wydatki państwa to nie tylko wydatki budżetu centralnego (budżetu państwa), lecz także władz lokalnych (samorządów), NFZ, FUS zarządzanego przez ZUS, KRUS i wielu innych podmiotów. W ostatnich dwóch latach dużą część wydatków publicznych realizowano bez kontroli parlamentu – za pośrednictwem Polskiego Funduszu Rozwoju i Banku Gospodarstwa Krajowego. Choć zdecydowana większość wydatków publicznych przypada na kilka instytucji, to należy pamiętać, że cały sektor finansów publicznych obejmuje ponad 61 tys. różnych jednostek. Należą do niego szkoły, uczelnie, szpitale, a także podmioty takie jak np. zarządy cmentarzy komunalnych, parki miejskie czy studia filmowe „TOR”, „ZEBRA”, „KADR”.
Za co najwięcej zapłacili podatnicy w 2021 roku?
Największą kategorią wydatków publicznych były, jak co roku, emerytury i renty. Przeciętny mieszkaniec Polski wydał na nie, wliczając „trzynastki” i „czternastki”, 8938 zł. To o wiele więcej niż na liczone łącznie dwie kolejne kategorie wydatków – ochronę zdrowia (3851 zł) oraz edukację i naukę (3731 zł). W FOR od lat proponujemy ograniczenie wydatków emerytalnych przez podniesienie wieku emerytalnego, zlikwidowanie przywileju wcześniejszych emerytur (z ewentualnym dostosowaniem wysokości składek w przypadku tych zawodów, np. górników, w przypadku których niższy wiek emerytalny może mieć pewne uzasadnienie), włączenie rolników, żołnierzy, policjantów, sędziów i prokuratorów do powszechnego systemu emerytalnego, a także zaniechanie kolejnych dodatków, takich jak „trzynaste” i „czternaste” emerytury. Wszystkie te czynniki osłabiają potencjał rozwojowy polskiej gospodarki. Niestety politycy bardzo chętnie obiecują emerytom kolejne dodatki, unikając przy tym reform systemu. Szczególnego podkreślenia wymaga to, że Polska wydaje więcej na emerytury niż znajdujące się na podobnym poziomie rozwoju inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej, a jednocześnie jest społeczeństwem, które się bardzo szybko starzeje.
W latach 2015–2021 wydatki socjalne w ujęciu realnym wzrosły w Polsce o prawie 43% – był to piąty najwyższy wynik w UE (przy średniej na poziomie 22,3%). Wydatki socjalne rosły szybciej niż gospodarka – w stosunku do PKB zwiększyły się o 1,7 p.p. Z drugiej strony malało znaczenie inwestycji publicznych, które w stosunku do PKB zmniejszyły się o 0,4 p.p.
Zmiana relacji wydatków do PKB (p.p.; zmiana narastająco od IV kwartału 2015 roku)
W 2021 roku „Rachunek od państwa” wyniósł 30 736 zł na mieszkańca Polski i był o 982 zł wyższy niż rok wcześniej. Łączne wydatki publiczne na mieszkańca były w 2021 roku o 1300 zł wyższe od dochodów. W rezultacie dług publiczny na mieszkańca wzrósł do 37 405 zł (z czego 6946 zł poza konstytucyjną definicją długu i poza kontrolą parlamentu) i był o 2138 zł wyższy niż w 2020 roku. Z powodu nakręcanej przez polityków spirali populizmu wiele wydatków w tym i przyszłym roku wzrośnie. Dodatkowo wzrosną też odsetki od długu publicznego: według „Wieloletniego planu finansowego państwa na lata 2022–2025” odsetki na mieszkańca w tym roku wyniosą 1258 zł, a w roku przyszłym aż 1705 zł.
Metodologia
Wydatki państwa to nie tylko wydatki budżetu centralnego, lecz także władz lokalnych, NFZ, FUS zarządzanego przez ZUS, KRUS i wielu innych podmiotów. Choć zdecydowana większość wydatków publicznych przypada na kilka instytucji, to należy pamiętać, że cały sektor finansów publicznych obejmuje ponad 61 tys. różnych jednostek. Należą do niego szkoły, uczelnie, szpitale, a także podmioty takie jak np. zarządy cmentarzy komunalnych, parki miejskie czy studia filmowe „TOR”, „ZEBRA”, „KADR”. Ze względu na niemożność pozyskania danych dla wszystkich 61 tys. podmiotów oraz skorygowania przepływów między nimi, a także to, że część wykorzystywanych przez nas danych jest szacunkowa, „Rachunek od państwa” zawiera pozycję bilansującą „Inne”. Ponadto część wykorzystywanych w rachunku danych jest szacunkowa.
„Rachunek od państwa” przedstawia wydatki państwa w przeliczeniu na mieszkańca Polski. Choć jest to uproszczone podejście, zdecydowaliśmy się na nie, dlatego że pokazuje wydatki państwa w kwotach zrozumiałych dla zwykłego obywatela. Oczywiście wielkość płaconych przez konkretną osobę podatków i składek zależy od tego, ile ona zarabia i co kupuje. Na przygotowanym przez FOR portalu SprawdzPodatki.pl każdy może sprawdzić, ile od danego wynagrodzenia trzeba oddać państwu w podatkach i składkach. Wskazując dodatkowo robione przez siebie zakupy, każdy może otrzymać swój własny, zindywidualizowany rachunek od państwa.
Kontakt do autorów:
dr Sławomir Dudek, główny ekonomista FOR
[email protected]
Marcin Zieliński, ekonomista FOR
[email protected]