2021-04-01
Synteza:
- Od połowy 2019 roku, czyli na długo przed krachem towarzyszącym wybuchowi pandemii COVID-19, zagraniczny kapitał portfelowy odpływa z polskich akcji, a ostatnie większe jego napływy wystąpiły w pierwszej połowie 2016 roku.
- Od początku 2010 roku do teraz inwestycja w dolarowy indeks MSCI Poland IMI przyniosła ponad 8-procentową stratę. Polska giełda wypada słabo nie tylko na tle rynków rozwiniętych, których indeks od 2010 roku urósł o ponad 200%, lecz także w porównaniu do rynków wschodzących, które w sporo mniejszym zakresie uczestniczyły w hossie po globalnym kryzysie finansowym.
- W wyniku proponowanego przez rząd przekształcenia OFE polska giełda może doświadczyć kolejnych odpływów kapitału portfelowego – niezależnie od tego, co wybiorą dotychczasowi uczestnicy OFE.
- Gdyby zgodnie z założeniami przedstawionymi w ocenie skutków regulacji 50% aktywów OFE zostało przekształconych w pseudo-IKE, oznaczałoby to odpływ kapitału z polskiej giełdy w przyszłym roku na poziomie ok. 2,1 mld zł w celu sfinansowania 15-procentowej opłaty przekształceniowej.
- Skutkiem przeniesienia drugiej połowy aktywów zarządzanych przez fundusze emerytalne do Funduszu Rezerwy Demograficznej będzie zmniejszenie wagi Polski w międzynarodowych indeksach giełdowych, gdyż akcji posiadanych przez instytucje państwowe nie uznaje się za będące w wolnym obrocie. Może to oznaczać odpływ zagranicznego kapitału portfelowego na poziomie ponad 3,5 mld zł.
- Tym samym w scenariuszu zakładanym przez rząd odpływ kapitału z polskiej giełdy w 2022 roku wyniósłby ok. 5,6 mld zł. Jest to kwota równa ok. dwuletnim napływom prognozowanym przy obecnej partycypacji w ramach sztandarowych pracowniczych planów kapitałowych.
- Gdyby zgodnie z założeniami przedstawionymi w ocenie skutków regulacji 50% aktywów OFE zostało przekształconych w pseudo-IKE, oznaczałoby to odpływ kapitału z polskiej giełdy w przyszłym roku na poziomie ok. 2,1 mld zł w celu sfinansowania 15-procentowej opłaty przekształceniowej.
- Dodatkowym czynnikiem prowadzącym do przeceny części spółek notowanych na GPW może być przejęcie nad nimi kontroli przez państwo. Inwestorzy zwykle uwzględniają wyższy czynnik ryzyka związany z ładem korporacyjnym w przypadku spółek z dominującym akcjonariatem Skarbu Państwa.
Pełna treść komunikatu znajduje się w pliku do pobrania poniżej.
Kontakt do autora:
Marcin Zieliński, ekonomista FOR
[email protected]