Forum Obywatelskiego Rozwoju

2018-09-17

Synteza:

  • Racjonalne podnoszenie płacy minimalnej jest trudne, ponieważ płaca minimalna ma niezamierzone negatywne konsekwencje dla części najsłabszych uczestników rynku pracy. Dlatego wymaga daleko idącej ostrożności – to wniosek z publikowanego przez FOR raportu Lithuanian Free Market Institute [1]. Tymczasem w Polsce ustalanie wysokości płacy minimalnej jest wynikiem przetargu politycznego kolejnych rządów ze związkowcami i pracodawcami. Obrazują to okrągłe kwoty, które ewidentnie nie wynikają z dynamiki wskaźników gospodarczych: 2012 – 1500 zł, 2013 – 1600 zł, 2014 – 1680 zł, 2015 – 1750 zł; 2016 – 1850 zł, 2017 – 2000 zł, 2018 – 2100 zł, 2019 – 2250 zł.
     
  • Proces ustalania płacy minimalnej nawet po odpolitycznieniu, napotkałby problem w postaci ograniczonego zakresu i częstotliwości danych publikowanych przez GUS. Od roku brak również stanowiących dotąd ważne źródło informacji kwartalnych raportów NBP o rynku pracy, po likwidacji przygotowującego je Instytutu Ekonomicznego NBP.
     
  • Płaca minimalna rośnie w Polsce znacznie szybciej niż produktywność pracy i wynagrodzenia. Od wejścia do Unii Europejskiej w 2004 roku produktywność pracy wzrosła realnie o 42%, wynagrodzenia o 46%, a płaca minimalna aż o 87%. Tylko w 3 innych krajach UE różnica między wzrostem płacy minimalnej a produktywnością była większa.
     
  • Na tle poziomu wynagrodzeń płaca minimalna jest w Polsce wysoka, przez co obejmuje większy odsetek pracowników niż w innych krajach i dlatego może mieć większy negatywny wpływ na zatrudnienie. W 2014 roku w Czechach wynosiła 43% medianowej płacy w gospodarce i zarabiało ją 2% pracowników, podczas gdy w Polsce wynosiła 53% medianowej płacy i zarabiało ją 12% pracowników.
     
  • Warto odpolitycznić proces ustalania płacy minimalnej i oprzeć go na empirycznych analizach, co pozwoliłoby realizować konkretne cele polityki socjalnej, lub całkowicie zrezygnować z płacy minimalnej na rzecz pomocy najmniej zarabiającym poprzez obniżenie ich opodatkowania, które jest wysokie, oraz lepszą koordynację systemu podatkowego i pomocy socjalnej, aby zlikwidować istniejące „pułapki bezrobocia”. W 2015 roku osoba bezrobotna wchodząca na rynek pracy była efektywnie obłożona 82% „podatkiem” na skutek jednoczesnego wycofywania świadczeń socjalnych i wzrostu płaconych podatków i składek na ubezpieczenia społeczne.

[1] Raport LFMI (2018) przygotował litewski Lithuanian Free Market Institute we współpracy z Forum Obywatelskiego Rozwoju oraz partnerskimi think-tankami z Bułgarii, Czech, Estonii i Słowacji. To część 3-letniego badania dotyczącego elastyczności regulacji pracy, zainicjowanego i koordynowanego przez LFMI.


Pełna treść komunikatu znajduje się w pliku do pobrania poniżej.

Kontakt do autora:

Rafał Trzeciakowski, ekonomista FOR
[email protected]