Forum Obywatelskiego Rozwoju

2012-11-22

W dniu 15 listopada br. w publikacji FOR Ostrzega pokazaliśmy, jak urzędy miast utrudniają dostęp do informacji publicznej. O jakie informacje chodziło?

17 sierpnia 2012 r. przesłaliśmy 20 wniosków do polskich miast w celu uzyskania informacji o zatrudnieniu i majątku we wszystkich jednostkach budżetowych, zakładach budżetowych i spółkach miejskich (w tym z udziałem bezpośrednim i pośrednim miast, czyli tzw. spółkach „córkach”) oraz o stopniu udziału miasta w kapitale spółek miejskich. Odpowiedzi z poszczególnych miast znacząco się różniły. Część z nich udostępniła wszystkie informacje, a niektóre przekazały informacje w niepełnym zakresie (tłumacząc się często brakiem posiadania pozostałych informacji) – więcej szczegółów w publikacji FOR Ostrzega.

Tylko jedno z miast, Siedlce, odmówiło udostępnienia informacji zgodnie z treścią wniosku. W przesłanych przez miasto dokumentach znalazł się tylko niewielki wycinek danych, o które wnioskowaliśmy (zatrudnienie w jednostkach oświatowych), a fakt, że miasto Siedlce jako jedyne z 20 badanych miast przesłało decyzję odmowną udostępniania większości zawartych we wniosku informacji sprawił, że miasto to nie mogło zostać sklasyfikowane do kategorii miast, które udzieliły odpowiedzi w niepełnym zakresie (nie przesłały one decyzji odmownej).

W pierwszej odpowiedzi z Siedlec (F.0655.27.2012) Prezydent Miasta poinformował, że informacje, o które prosimy mają charakter informacji przetworzonej i wymagają wykazania istotnego interesu publicznego związanego z udzieleniem tej informacji (zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej). Podobną odpowiedź uzyskaliśmy z trzech innych miast. Do wszystkich miast (Łomża, Nowy Sącz, Siedlce, Słupsk) przesłaliśmy takie samo uzasadnienie istotnego interesu publicznego. Warto również w tym miejscu zauważyć, że do procesu wysyłki wkradł się błąd. Wszystkie wnioski posiadały poprawnych adresatów w nagłówku oraz na kopercie, ale w treści pisma do Siedlec i Słupska doszło do pomyłki (numer pisma z Nowego Sącza i nazwa miasta: Nowy Sącz). Słupsk zauważając tę pomyłkę poprosił o sprostowanie, a następnie przekazał wszystkie żądane informacje po uznaniu istotnego interesu publicznego. Ten sam istotny interes publiczny uznały również Nowy Sącz i Łomża.

Prezydent Miasta Siedlce w piśmie z 20 września 2012 r. odmówił udostępnienia informacji publicznej zgodnie z treścią wniosku ze względu na brak w sprawie szczególnie istotnego interesu publicznego (za wyjątkiem wspomnianych informacji o zatrudnieniu w jednostkach oświatowych, co stanowiło niewielką część informacji, o które prosiliśmy) – całą decyzję można przeczytać tutaj. Miasto stwierdziło m.in., że na ocenę szczególnego interesu publicznego wpływ ma charakter lub pozycja podmiotu żądającego informacji publicznej, podając przykłady takich pozycji: poseł zasiadający w komisji ustawodawczej Sejmu, radny lub minister nadzorujący działalność podległego mu resortu. W odwołaniu od decyzji Prezydenta przesłanej do Samorządowego Kolegium Odwoławczego uzasadniałem przyczyny odwołania:

„Jak podkreśla Prezydent Miasta Siedlce niepełnienie wskazanych przez Prezydenta Miasta funkcji publicznych nie wyklucza dostępu do informacji publicznej. Dlatego też w piśmie z dnia 4 września 2012 r. nie informowałem adresata pisma o pełnionych przez siebie funkcjach wychodząc z założenia, że Prezydent Miasta powinien odnosić się do treści mojego wniosku, a nie do pełnionych przeze mnie funkcji zawodowych czy doświadczeń osobistych. Jednocześnie warto przypomnieć, że na liście przykładów pełnionych funkcji, które mogłyby uwiarygodniać realny wpływ na usprawnienie funkcjonowania organów administracji publicznej brakuje przedstawicieli organizacji pozarządowych, którzy czy to przez udział  w konsultacjach czy pracach nad konkretnymi przepisami prawa, czy to poprzez przekazywanie ważnych informacji i publikacji opinii publicznej mogą wywierać realny wpływ na funkcjonowanie i usprawnianie organów administracji państwowej.”

Warto też zwrócić uwagę, że przeprowadzony przez mnie „eksperyment”, pokazujący praktyczny wymiar dostępu do informacji publicznej miał na celu pokazanie, jak urzędy udostępniają informację prywatnym osobom, za którymi nie stoją żadne organizacje. Widocznie w Siedlcach Marek Tatała, mieszkaniec Warszawy, jest obywatelem gorszej kategorii niż Marek Tatała, ekonomista Forum Obywatelskiego Rozwoju.

W odwołaniu odniosłem się również do oceny mojej osoby przeprowadzonej przez Prezydenta Miasta Siedlce:

„Na podstawie mojego pisma z dnia 4 września 2012 r. Prezydent Miasta Siedlce dokonuje również osobistej analizy mojej osoby stwierdzając, że moja pozycja i charakter nie gwarantują możliwości przeprowadzenia badań w skali całego kraju i udostępnienia ich, po uprzedniej analizie, opinii publicznej na terenie całego kraju. Jak już podkreślałem w treści tego odwołania, w piśmie z dnia 4 września 2012 r. nie informowałem adresata pisma  o pełnionych prze siebie funkcjach wychodząc z założenia, że Prezydent Miasta powinien odnosić się do treści mojego wniosku, a nie do pełnionych przeze mnie funkcji zawodowych i doświadczeń osobistych. Nadal podtrzymuję tę opinię ale ze względu na poddanie analizie mojej osoby pragnę oświadczyć, że nie jestem ani posłem zasiadającym w komisji ustawodawczej Sejmu ani radnym lub ministrem nadzorującym działalność podległego mi resortu. Jednocześnie jako współpracownik Forum Obywatelskiego Rozwoju przygotowywałem wielokrotnie publikacje, które miały zarówno charakter ogólnopolski,  a jednocześnie związany z sektorem samorządowym (np. „Analiza 6/2011: Zadłużenie samorządów: szybki wzrost w miastach, niewielki wpływ projektów unijnych”, „FOR popiera (nr 2): Propozycja MF ograniczenia deficytów władz lokalnych”), jak i wywierały realny wpływ na działania organów publicznych (np. tekst „Po publikacji Forum Obywatelskiego Rozwoju GUS udostępnia za darmo więcej danych statystycznych”).”

W odwołaniu stwierdziłem również:

„Dodatkowo nie można zgodzić się ze stwierdzaniem Prezydenta Miasta Siedlce, że brak profesjonalizmu przy zbieraniu danych może w przyszłości okazać się niekorzystny dla oceny samorządu gminnego i sprzeczne z interesem publicznym, tak jakby niekorzystna ocena działań samorządu była co do zasady sprzeczna z interesem publicznym. Jeśli przeprowadzona przeze mnie analiza majątku i zatrudnienia w samorządowych jednostkach organizacyjnych czy spółkach miejskich wykaże, że w jakimkolwiek mieście czy gminie dochodzi do marnotrawienia majątku samorządowego i publicznego lub np. do nadmiernego rozrostu zatrudnienia w sektorze samorządowym wtedy niekorzystna ocena działania takiej JST [jednostka samorządu terytorialnego – przyp. aut.] będzie jak najbardziej istotna dla interesu publicznego i zwiększenia efektywności wykorzystania środków publicznych.”

Całą treść decyzji odmownej z Siedlec oraz odwołania można przeczytać w załączonych dokumentach.

W dniu 9 października odwołałem się od decyzji Prezydenta Miasta Siedlce do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. SKO w decyzji z dnia 31 października orzekło „uchylić zaskarżoną decyzję w całości i przekazać sprawę do ponownego rozpatrzenia organowi pierwszej instancji” (treść decyzji). SKO uznało m.in., że „organ powinien, mając na uwadze żądanie wnioskodawcy, w sposób wyczerpujący wyjaśnić, czy żądana informacja nosi cechy przetworzenia” i dopiero po takich ustaleniach podjąć dalsze czynności zmierzające do udostępnienia informacji, bądź odmowy dostępu.

Na koniec warto przypomnieć kilka faktów dotyczących finansów miasta Siedlce (dane pochodzą z Regionalnej Izby Obrachunkowej ze sprawozdania za 2011 rok):

  • Stosunek deficytu do dochodów w 2011 r. w Siedlcach wynosił 18,6 proc. Tylko 4 z 64 miast na prawach powiatu miały wyższy stosunek deficytu do dochodów budżetowych.
  • W roku 2011 wydatki bieżące (wchodzą w to m.in. wydatki na wynagrodzenia) w budżecie wzrosły o 8,1 proc. w stosunku do 2010 r. Większy wzrost odnotowano tylko w 12 z 64 miast na prawach powiatu.
  • Wśród 64 miast na prawach powiatu Siedlce w 2011 r. posiadały jedną z najwyższych relacji wydatków na wynagrodzenia i pochodne wynagrodzeń z budżetu na jednego mieszkańca. Tylko w 8 z 64 miast relacja ta była wyższa.

Liczby te pokazują, że należy bliżej przyjrzeć się sytuacji finansowej miasta Siedlce. W tym celu tak ważne są m.in. informacje o zatrudnieniu i majątku w mieście, które mogą posłużyć ocenie sytuacji finansowej miasta oraz efektywności wykorzystania przez miasto zasobów (np. w miejskich spółkach). Liczymy na to, że urząd miasta w Siedlcach, podobnie jak 8 innych polskich miast, udostępni wszystkie informacje, o które wnioskowaliśmy 17 sierpnia 2012 r.

Marek Tatała