2018-08-31
Synteza:
- Z punktu widzenia bezpieczeństwa finansów publicznych kluczowe znaczenie ma deficyt całego sektora finansów publicznych, w którym budżet państwa odpowiada za mniej niż połowę wydatków. Poza budżetem państwa w skład sektora finansów publicznych wchodzą budżety samorządów, ZUS, KRUS, NFZ i szeregu innych podmiotów.
- Pomimo bardzo dobrej koniunktury, która sprzyja ograniczeniu deficytu, rząd na 2019 rok planuje istotny deficyt sektora finansów publicznych (1,8%). W praktyce najczęściej nie wszystkie zaplanowane wydatki są realizowane, co skutkuje nieznacznie niższym deficytem, jednak i tak stan finansów publicznych negatywnie odróżnia nas od większości państw UE, wykorzystujących dobrą koniunkturę do naprawy finansów publicznych. Według prognoz Komisji Europejskiej z maja br. faktyczny deficyt w Polsce będzie nieznacznie niższy od planowanego (1,4%), ale wciąż znacznie powyżej unijnej średniej (0,3% PKB). W 13 państwach prognozowane są nadwyżki zamiast deficytu.
- Dotychczasowy spadek deficytu pomimo wprowadzenia nowych wydatków przez rząd PiS (przede wszystkim 500+ oraz obniżenia wieku emerytalnego) był możliwy dzięki szybkiemu wzrostowi gospodarczemu, który w połączeniu z nowymi podatkami i uszczelnieniem VAT zapewniał wzrost dochodów. Jednocześnie reformy poprzedników (reforma emerytalna z 1999 roku, reforma Hausnera systemu rentowego) w połączeniu z ograniczeniem dynamiki płac w sektorze publicznym hamowały wzrost wydatków publicznych w relacji do PKB.
- Polskie finanse publiczne pozostają nieprzygotowane na spowolnienie gospodarcze, które spowoduje presję na wzrost deficytu. Spowolnienie będzie wiązało się ze spadkiem dochodów podatkowych, przy jednocześnie rosnących sztywnych wydatkach (uchwalony wzrost wydatków na opiekę zdrowotną oraz wojsko w relacji do PKB), stawiając rząd przed wyborem między zwiększeniem podatków a ograniczeniem wydatków.
Pełna treść komunikatu znajduje się w pliku do pobrania poniżej.
Kontakt do autora:
dr Aleksander Łaszek, główny ekonomista FOR
[email protected]