Thomas Sowell to znany i ceniony amerykański ekonomista. Jego książkami fascynują się ekonomiści, socjologowie, politolodzy, twórcy systemów edukacyjnych, filozofowie i młodzi odbiorcy beletrystyki
na całym świecie. Charakteryzują się one dużą prostotą przekazu, którą w swojej dziedzinie najbardziej chyba cenią sobie matematycy. Polskim czytelnikom znany jest przede wszystkim z dwóch pozycji: Ekonomia stosowana i Ekonomia dla każdego.
W swojej nowej książce Fakty i mity w ekonomii autor skutecznie rozprawia się ze szkodliwością niektórych mitów ekonomicznych i społecznych. Ostrzem i precyzją swojego pióra wyjaśnia szereg nieporozumień związanych z polityką mieszkaniową, rozwarstwieniem dochodów, dyskryminacją kobiet, równością szans, szkolnictwem wyższym i innymi.
Z lektury książki dowiemy się np., że udział kobiet wykonujących wolne zawody i zajmujących wysokie stanowiska w liczbie pracowników ogółem był większy przed uchwalaniem ustaw antydyskryminacyjnych oraz powstaniem ruchu feministycznego, natomiast powodem wysokiego czesnego na większości uniwersytetów jest zwykłe marnotrawstwo środków. Również kontrola wysokości czynszów z zamiarem udzielenia pomocy lokatorom przez rząd może prowadzić do opłakanych skutków: zaprzestania inwestycji w budynki czynszowe, degradacji jakości usług pomocniczych obejmujących serwis i naprawy oraz ogromnego niedoboru mieszkań na wynajem. Autor rzuca także światło na problem biedy. Ujawnia przy tym szokujące dane: w większości gospodarstw domowych należących pod względem wysokości dochodu do dolnych 20 proc. nie ma ani jednej osoby pracującej przez cały rok, w pełnym wymiarze zatrudnienia, zaś 56 proc. tych gospodarstw nie posiada nikogo, kto byłby zatrudniony chociażby częściowo.
Thomas Sowell zwraca Czytelnikowi uwagę na fakt, że polityka społeczno-gospodarcza oparta na mitach może być niszcząca w skutkach. I odwrotnie, obnażanie mitów może otworzyć wiele nieoczekiwanych możliwości, stwarzając szansę lepszego życia dla milionów ludzi.
– Piotr Ptak