"Skutecznie promujemy wolność"

EN

2017-09-04

Analiza 12/2017: Bez niezależnych sądów gospodarka rozwija się wolniej i zagrożone są wolności obywatelskie

Synteza

  • Próby ręcznego sterowania sądami przez władze wykonawcze często są uzasadnianie troską o gospodarkę lub prawa obywateli. W świetle dostępnych badań jest jednak odwrotnie – mniejsza niezależność sądów negatywnie wpływa zarówno na wzrost gospodarczy jak i wolności obywatelskie.
  • Rolą niezależnych sądów jest rozstrzyganie sporów między: osobami prywatnymi, osobami prywatnymi a państwem oraz organami państwa. By skutecznie pełnić swoje funkcje, sądy muszą być niezależne od innych władz, partii politycznych, prokuratury czy różnych grup interesu. Brak niezależności sądów oznacza, że nie pełnią one skutecznie powyższych funkcji. Zniechęca to do zawierania umów (nie ma ich skutecznej egzekucji), co oznacza mniej legalnego rynku. Ponadto bez niezależnych sądów osoby prywatne i firmy nie są wystarczająco chronione przed nadużyciami ze strony państwa, co osłabia bodźce do inwestowania. W konsekwencji gospodarka rozwija się wolniej.
  • Badania pokazują też, że im bardziej ograniczona niezależność sądów tym słabsza jest ochrona wolności obywatelskich i praw człowieka, a tym samym rośnie możliwości ich naruszania przez organy państwa.
  • Istnieje szereg indeksów mierzących niezależność sądów, zarówno formalną jak i faktyczną. Same formalne zapisy w konstytucji czy ustawach nie gwarantują faktycznej niezależności sądów. Rząd, zmieniając ustawy, może np. usuwać nieprzychylnych sobie sędziów. Każda metodologia pomiaru stopnia niezależności sądów ma swoje wady i zalety, ale poszczególne indeksy faktycznej niezależności sądów łącznie dają zbliżony obraz, w których krajach sądy działają bezstronnie. Ważnym czynnikiem wpływającym na niezależność jest ochrona sędziów przed arbitralnym skracaniem ich kadencji przez polityków.
  • Wzrost gospodarczy jest wypadkową wielu czynników. Badania ekonometryczne pozwalają na ich łączną analizę oraz ocenę relatywnej roli każdego z nich, w tym niezależności sądów. Bazując na wynikach Voigt et al. (2015) można szacować, że gdyby poziom niezależności sądów w Polsce był mniejszy – taki jak np. w Rosji – to nasza gospodarka rosłaby o 0,3 pkt. proc. rocznie wolniej. W skrajnych przypadkach, takich jak Sierra Leone, Rwanda, Argentyna, czy Pakistan, brak niezależnych sądów kosztował te państwa utratę ponad 10 proc. PKB w latach 1990–2008. Negatywny wpływ braku niezależnego wymiaru sprawiedliwości na współczesne gospodarki potwierdzają też badania stosujące inne miary (Rios-Figueroa i Staton, 2014). Również doświadczenia historyczne wskazują na znaczenie niezależności „trzeciej władzy”, np. w XVIII-wiecznej Wielkiej Brytanii kolejne reformy, zwiększające odrębność sędziów od monarchii, przyczyniały się do poprawy nastrojów gospodarczych i wzrostów na giełdzie (Klerman i Mahoney, 2005).
  • Proponowane przez PiS zmiany ustaw o Sądzie Najwyższym, Krajowej Radzie Sądownictwa i ustroju sądów powszechnych stanowiły, i nadal stanowią, zagrożenie dla faktycznej niezależności sądownictwa, a więc także dla tempa wzrostu gospodarczego, ochrony praw i wolności obywatelskich. Prezydenckie weta pod dwoma z ww. aktów zatrzymały największe niebezpieczeństwa dla niezależności sądów, ale nie usunęły szerokiej ingerencji Ministra Sprawiedliwości (i jednocześnie Prokuratora Generalnego) w sądownictwo powszechne.

Treść całej analizy dostępna w załączniku.
Zachęcamy także  do zapoznania się z prezentacją dostępną do pobrania.

Zobacz także: Konferencja prasowa FOR: Bez niezależnych sądów gospodarka rozwija się wolniej i zagrożone są wolności obywatelskie


Kontakt do autorów:

Aleksander Łaszek
główny ekonomista FOR
[email protected]

Marek Tatała
ekonomista FOR
[email protected]

Jan Toczyński
ekonomista


W mediach: